
Wygląda na to, że Meta jest NGMI, jak niektórzy mogą to ująć.
Stephane Kasriel, szef działu handlu i technologii finansowych w Meta, napisał na Twitterze, że firma wyłączy swoje funkcje NFT i digital collectibles na Instagramie i Facebooku.
Ten krótko żyjący produkt rozpoczął testy tylko z wybranymi twórcami Instagrama w maju ubiegłego roku, plus niektórzy użytkownicy Facebooka w czerwcu. Do lipca Meta rozszerzyła wsparcie NFT na Instagramie dla twórców w 100 krajach. Niecały rok później, Meta odchodzi od NFT.
„Na razie likwidujemy cyfrowe kolekcje (NFT), aby skupić się na innych sposobach wspierania twórców, ludzi i firm” – napisał Kasriel w wątku na Twitterze.
Rzecznik prasowy Meta powiedział TechCrunch, że przesuwa swoje inwestycje z NFTs w kierunku produktów takich jak Meta Pay, a także funkcji, które umożliwiają twórcom zarabianie pieniędzy bezpośrednio na platformach Meta, jak funkcja napiwków zwana prezentami. Firma powiedziała również, że testuje sposoby dla twórców, aby zarobić przychody z reklam na Reels.
„Pozwól mi być jasne: tworzenie możliwości dla twórców i firm, aby połączyć się z ich fanami i monetyzacji pozostaje priorytetem, a my zamierzamy skupić się na obszarach, w których możemy dokonać wpływu na skalę, takich jak wiadomości i monetyzacji opps dla Reels,” Kasriel napisał.
Meta tnie koszty w całej firmie, ponieważ stara się, aby jej marzenia o metawersji stały się (wirtualną) rzeczywistością. Reality Labs, oddział Meta, który pracuje nad produktami AR i VR, stracił w zeszłym roku 13,7 miliarda dolarów. W listopadzie Meta zwolniła 11 000 pracowników, czyli około 13% swojej globalnej siły roboczej, co oznacza największe cięcia w historii firmy. W czasie, gdy Meta przeżywała tę burzę, szum wokół NFT znacznie przycichł. W tamtym czasie zainteresowanie Meta NFT wydawało się przecinać z planami metawersji wirtualnej rzeczywistości – CEO Mark Zuckerberg powiedział, że ma nadzieję, że użytkownicy będą mogli pewnego dnia miętosić wirtualne ubrania jako NFT, na przykład.
Meta powiedział TechCrunch, że firma będzie nadal śledzić kryptowaluty w dłuższej perspektywie.